Kupiłam modelinę. Pomyślałam jednak, że lepienie ludzików i innych figurek to trochę nudne zajęcie... Dokupiłam więc w mojej ukochanej pasmanterii Bocian w Galerii Mokotów odrobinę dodatkowego osprzętu... zapinki do broszek i ringi do pierścionków. Lepi się łatwo, utwardza w piekarniku szybciutko. I nie brudzi... No wyszło cudnie... Część z tych rzeczy będę na pewno nosić... do zobaczenia na moim drugim blogu Styl nie ma ceny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz